Zarząd Stowarzyszenia im. K. Marcinkowskiego
zaplanował w miesiącu lutym 2024 otwarcie okienka kasowego
i dyżur członków zarządu na dzień 10.02.2024 oraz 24.02.2024 w godzinach od 9.00 do 13.00
Posiedzenie zarządu odbędzie się 07.02.2024 roku w godzinach od 17.00 do 20.00.
Mirosława Wolniewicz.
Dzisiaj musiało przyjechać pogotowie bo mój mąż dostał udar. Pogotowie nie mogło wjechać ani wyjechać przez te wielkie dziury i tworzące się w nich lodowiska. Dobrze ze nie musiało jechać na koniec działek bo mogło by to się źle skończyć każda minuta się liczy jeżeli chodzi o zdrowie. Obecny zarząd nic nie robi aby mogły się spokojnie poruszać służby ratunkowe. Myślę że Rafał nie dopuścił by do takiej sytuacji. Apeluję do zarządu ROD o natychmiastowe wyrównanie alei aby nie doszło do tragedii – czy wy nie macie sumienia? – liczy się dla was tylko kasa jaką by trzeba wydać na drogi. A ile jest warte życie ludzkie? Bo wygląda na to że dla niektórych nic.
Czytam i nie dowierzam , bardzo mi przykro z powodu stanu zdrowia Pani męża , zadam jedno pytanie co Państwo robili w czasie zimowym na działkach ROD ? mieszkanie na działkach jest nie zgodne z regulaminem , dziwie się że zarząd na to zezwala , Państwo nie przebywają , państwo i wielu innych użytkowników tam mieszkają , zrozumcie ludzie że takie miejsca nie są przeznaczone do zamieszkania !!! mówi jasno o tym regulamin , pomimo tego jest tablica na wjeździe do ogrodu w jakich miesiącach jest ogrodem otwartym , naprawdę ma dojść do tragedii ? w Pełni się zgodzę że drogi są w stanie fatalnym , jednak latem nie ma takich problemów – wtedy wjazd / przebywanie jest zgodny z regulaminem . Czas chyba zrobić porządki i zweryfikować czy wszyscy użytkownicy działek korzystają z nich legalnie , zgodnie z ich przeznaczeniem . ( podejrzewam brak odpowiedzi na ten komentarz o ile woglę zostanie opublikowany )
Ja też czytam i niedowierzam jak można wypisywać takie bzdury!!! Przypuszczam, że miałeś trudne dziecinstwo , koledzy zabierali ci śniadanie , nosiłeś im tornistry a może było coś więcej? Proponuje udać się niezwłocznie do lekarza specjalisty może jeszcze jest szansa na twoje wyleczenie. Po drugie zalecam zmianę nazwiska z obecnego na REGULAMIN ,zobacz jak to dumnie będzie brzmiało JAN REGULAMIN .
Bez obrazy włącz sobie sakralną muzykę, posłuchaj TV TRWAM to powinno ostudzić twoje kontrowersyjne i absurdalne wypowiedzi.
I powtórzyła się sytuacja, co musi się wydarzyć aby cześć zarządu spojrzała na nas działkowców jak na ludzi a nie bankomaty!
Jakiś czas temu karekta nie mogła zabrać mojej chorej leżącej babci do szpitala z uwagi na wielkie koleiny! Męczyli się strasznie. Liczyły się minuty a tu walka z przejazdem! Osobiście bylam w zarządzie i uwaga! Prezes obiecał naprawę dróg w ciągu dwóch tygodni. Mija kolejny miesiąc i drogi jeszcze gorsze. Prezesie wstyd!
Pani Ago zapraszam do wypowiedzi na stronie http://www.wolnydzialkowiec.pl może tam razem z innymi działkowcami coś wywalczymy aby zobligować zarząd do działania
Pani Mirko współczuję i trzymam kciuki za męża.Natomiast przestańcie ludzie wypisywać na obecny zarząd ,gdyż do niedawna Pan Rafał był cały czas jednym z głównych członków ,zrezygnował rzekomo przez swoją pracę a teraz tylko strofuje ,stan dróg woła o litość od dawna ,firma wodociągowa zatwierdzona pod wodzą P Rafala .Zachowujecie się jak ówczesni politycy walczący o koryto.A wolny działkowiec taki wspaniały,administrator chyba nie czyta co sam pisze.Czlowiek z udarem idący o własnych siłach ? Co za bzdury.oczywiscie nie wygodnych dla siebie komentarzy nie publikuje.Wstyd
Pozdrawiam
Karina
Pani Karino niezycze zeby Pani znalazla sie w takiej sytuacji Przyjedzie pogotowie mloda chudziutka dziewczyna i mlody chudziutki kierowca czy mysli Pani ze ona bedzie dzwigac 100 kg mezczyzne nawet niewyjeli noszy Moj syn z kierowca prowadzili meza jak staruszka krok po kroku a Pani mysli ze biegiem lecial Wiec prosze nas nieobrazac Wstydzic to powinna sie Pani piszac takie bzdury
Pani Mirko z całym szacunkiem dla Pani i męża ,źle mnie Pani zrozumiała.Nawet przez myśl mi nie przeszło Państwa obrażać.Z wpisu administratora wynika ,że mąż szedł sam o własnych siłach,a jak Pani sama napisała wspomagały go inne osoby,dlatego napisałam o bzdurach.Nie mniej faktem jest ,że poruszanie się po naszych alejach pieszo napawa strachem,często sama przy obecnym stanie poruszam się przytrzymując płotow.
Niestety jest to stan długiego zaniedbania.
A my działkowcy tylko na tym cierpimy.
Pani Karino. Proszę nie opowiadać takich bzdur na mój temat. W żadnych wypowiedziach nie zrzuciłem mojego odejścia na podjęta prace. Obecni członkowie doskonale wiedzą dlaczego odszedłem bo jest to ujęte w pisemnej mojej rezygnacji. Obecni na walnym zgromadzeniu w 2023 roku nie usłyszeli także że odchodzę przez pracę zawodową. Nie wiem komu zależy żeby takie historie tworzyć.
Proszę mnie także nie mieszać do zatwierdzania firmy wykonującej budowę sieci wodociągowej oraz wymiany płotu. Nie mam z tym nic wspólnego. Jak ma Pani wątpliwości to proszę się udać do członków zarządu na dyżur i poprosić o protokół z wyboru wykonawcy i wtedy Pani zobaczy że nie mam nic z tym wspólnego. Może też Pani poprosić o moją pisemną rezygnację która złożyłem w kwietniu 2023 roku i też Pani zobaczy czy powodem rezygnacji była moja praca.
Jeśli chodzi o dziury na drogach to były one zawsze. Różnica polega na tym że za mojej kadencji drogi były równane minimum dwa razy w roku a w 2023 roku zarząd zlecił równanie tylko raz i to jeszcze było przed moim odejściem.
Myślę że wystarczająco wyjaśniłem te bzdury co Pani pisze.
Pozdrawiam
Dziury przy działce zostały zasypane, stało się to co powiedziałem. W ciągu tygodnia przy obecnej pogodzie dziury wracają i są nawet gorsze.
Tomek
Tak naprawde to czyj jest ten wpis P Magdy czy P Tomka Owszem zaraz na drugi dzien po moim wpisie zostal zasypany row po wykopie a nie dziury jak Pani pisze Mysle ze nalezy dopilnowac Tych Fachowcow jezeli zaczynaja alejke to niech nawet do nocy pracuja ale niech zaczeta robote skoncza Bo oni rozgrzebia i na dzisiaj fajrant
To ze moj komentarz nieprzeszedl waszej cenzury rozumiem bo ja niemam co ukrywac podpisuje sie wlasnym imieniem i nazwiskiem niezaslaniam sie za nikim Co innego jest pisanie o zasypaniu dziur a co innego zasypac dziure po wykopie
Współczuję Mirko. Trzymam kciuki za Leszka. No nie da się ukryć że sytuacja na naszym ogrodzie jest trudna. Ale nie tylko zarząd powinniśmy winić, dużą rolę na ogrodzie w takich sytuacjach odgrywa komisja rewizyjna, którą już dawno powinna podjąć statutowe kroki. Dlatego w sobotę pisemnie zwróciłem się do komisji rewizyjnej z zapytaniem dlaczego nie reaguje i nie korzysta z prawa które posiada.