Zarząd Stowarzyszenia Ogrodowego im. Karola Marcinkowskiego informuje, iż po 4 września 2023r rozpocznie się wymiana ogrodzenia.
Prace rozpoczną się od działki nr 291 przy ul. Lotniczej. Prosimy o udostępnienie działek i terenów zielonych.
Zarząd Stowarzyszenia Ogrodowego im. Karola Marcinkowskiego informuje, iż po 4 września 2023r rozpocznie się wymiana ogrodzenia.
Prace rozpoczną się od działki nr 291 przy ul. Lotniczej. Prosimy o udostępnienie działek i terenów zielonych.
Proszę powiedzieć jak mocno inwazyjne będą prowadzone pracę związane z wymianą ogrodzenia? Czy podczas wymiany ogrodzenia będą powstawały zniszczenia na działkach lub pasach zieleni spowodowane prowadzonymi pracami? Jeśli tak to czy będą one duże? Czy na działkach będzie pracował ciężki sprzęt tj. koparka itp. pojazdy? Czy będzie można ubiegać się o rekompensatę za powstałe zniszczenia terenu? Proszę o wszelką odpowiedź na powyższe pytania. Dziękuję bardzo i pozdrawiam
Dzień dobry
Panie Bogusławie wymiana ogrodzenia będzie prowadzona ciężkim sprzętem, nikt celowo nie będzie dewastował infrastruktury ogrodowej działkowców.
Jeżeli chodzi o rekompensatę, niestety nie będzie takiej możliwości. Bezpieczeństwo przed dzikami jest dla wszystkich najważniejsze, dlatego dziękujemy działkowcom o udostępnienie terenu.
Pozdrawiam
Magda
Dzien dobry. Proszę jeszcze raz przeczytać pytanie pana Bogusława i moja odpowiedź.
Zniszczenie terenu a szkody powstałe w wyniku winy wykonawcy to zupełnie coś innego.
Przeczytałem uważnie pytanie Pana Bogusława jak również pani odpowiedź która brzmiała „Jeżeli chodzi o rekompensatę, niestety nie będzie takiej możliwości.”
A zniszczenie terenu np. wypielęgnowanej trawy której działkowiec poświęcił czas, swoje zdrowie i pieniądze to nie są szkody powstałe z winy wykonawcy jak zora ją gąsienicami koparki.
Widać że bardzo łatwo szasta się pani cudzą pracą a ciekawe czy tak samo pani by twierdziła gdyby tyczyło się to pani działki.
Dla pani widomości wszelkie szkody powstałe z winy wykonawcy musze być przez niego naprawione lub pokryć koszty ich naprawy.
Jeśli umowa zawiera co innego to w takim wypadku stowarzyszenie odpowiada za te szkody jako że to ono zleciło wykonanie prac.
A to coś nowego, pierwszy raz słyszę że wykonawca nie odpowiada za wyrządzone szkody. No chyba że stowarzyszenie zawarło w umowie taka klauzule ale w to wątpię.
Wykonawca zawsze odpowiada za szkody powstałe z jego winy.
Pani Magdo proszę takich banialuk nie pisać bo to świadczy o braku wiedzy. A jeśli faktycznie w umowie zawarta jakaś taka dziwna klauzula to pełną odpowiedzialność za powstałe szkody ponosi zamawiający w tym wypadku stowarzyszenie
Pani Magdaleno, napisała Pani, że bezpieczeństwo przed dzikami jest dla wszystkich najważniejsze. Odbiegnę trochę od tematu ale pozostanę w kwestii bezpieczeństwa: proszę powiedzieć czy stan dróg na głównych alejach naszego ogrodu pozwala na bezpieczne poruszanie się po nich? Liczne dziury, „góry i doliny” – teoretycznie fatalny stan nawierzchni, nie zapewniają bezpiecznego ich użytkowania. Idąc po nich narażamy się na niebezpieczeństwo upadku. Paru naszych działkowców porusza się także o kulach, a nierówna nawierzchnia alejek wcale nie ułatwia im poruszania się po nich. Jazda rowerem lub samochodem też nie należy do łatwych. Dodatkowo gdy pada deszcz powstają na alejkach duże kałuże i błoto gdzie poruszanie się pieszo staje się praktycznie niemożliwe. Zimą gdy alejki przysypie śnieg, nie widać wówczas dziur i nierówności co stanowi bardzo duże niebezpieczeństwo. Proszę powiedzieć czy kwestia bezpiecznego pouszania się po naszym ogrodzie jest dla Państwa ważna? Czy zostaną podjęte konkretne działania tak jak w przypadku wymiany ogrodzenia idące w stronę poprawy bezpieczeństwa na naszych alejkach? Na przykład kompleksowa wymiana nawierzchni lub ułożenie kostki brukowej na głównych alejkach?
Obecnie będą prowadzone prace związane z budową instalacji wodociągowej. Można sobie wyobrazić, że po zakończeniu tych prac, fatalny stan naszych alejek będzie jeszcze bardziej zdegradowany i zniszczony co będzie wiązało się z podjęciem kroków w celu przywrócenia funkcjonalnego stanu naszych alejek. Czy nie warto pomyśleć nad bezpieczeństwem nas wszystkich i dokonać wymiany podłoża na kostkę brukową na głównych alejach? Podniesie to poziom bezpieczeństwa działkowców i przyczyni się do dużego komfortu poruszania się po naszym ogrodzie. Byłoby to o wiele słusznym rozwiązaniem niż wieczne równanie alejek, które za chwilę przechodzą do pierwotnego fatalnego stanu.
Serdecznie pozdrawiam w te piękne ciepłe dni!